Zespół kuratorski:
Natalia Czarcińska, Jerzy Muszyński i Dorota Tarnowska-Urbanik
Fot. Jadwiga Subczyńska
Galeria Szewska 16
w Poznaniu
tnę, sklejam się
8 - 31.05.2024
Moja praktyka artystyczna obejmuje dwa okresy: przed rozpoczęciem procesu psychoterapii (obiekty malarskie) i po jego zakończeniu (projekty fotograficzne).
Odczuwając niepokój związany z prezentowaniem moich prac, gromadziłam je, składałam, a w konsekwencji ukrywałam. Moją metodę – niszczenia i ponownego scalania obrazów –zainicjowałam chcąc poradzić sobie z nadmiarem prac powstałych w czasie studiów, wielu prób
i ćwiczeń oraz z niechęcią do pozbywania się ich, wyrzucania lub oddawania. Szukałam sposobu na skondensowanie, zmniejszenie ich formy
i sprawienie, aby stały się łatwiejsze w przechowywaniu. Nieudane i niezaakceptowane obrazy na płótnach zaczęłam ciąć na pasy, a ze scalonych klejem modułów formować nieprzedstawiające układy i struktury. Malarstwo stało się dla mnie materią, z której powstawały kolejne obrazy, a świadomość nieuniknionej destrukcji tych form pozwalała mi tworzyć bez lęku przed oceną. Gest zmiany, przekształcenia i przeobrażenia niezaakceptowanej materii malarskiej w akceptowaną, stawał się dla mnie coraz bardziej istotny.
Sukcesywnie zaczęłam kojarzyć sposób mojego tworzenia z procesem psychoterapii. Wszystkie moje myśli, wspomnienia i sposoby postrzegania rzeczywistości zostały rozłożone na czynniki pierwsze i scalone w nowym porządku, uwolnionym od leków i irracjonalnych, destrukcyjnych myśli. Będąc u kresu tego procesu, zaczęłam odczuwać niepohamowaną potrzebę mówienia o sobie oraz postawienia siebie
w centrum moich artystycznych zainteresowań. Eksplorowałam temat siebie jako artystki. Zależało mi również na płynnym przejściu ze sztuki abstrakcyjnej do figuratywnej, przy wykorzystaniu moich wcześniejszych doświadczeń.
Do dokumentowania mojego życia wybrałam aparat w telefonie komórkowym, narzędzie ogólnodostępne i niewymagające specjalistycznej wiedzy fotograficznej. Wykorzystałam fakt, że posiada obiektywy z dwóch stron. Fotografowałam momenty związane z tworzeniem sztuki
i codzienne czynności, nadając im równorzędne znaczenie. Ze stałą częstotliwością wykonywałam dwa zdjęcia: fotografowałam siebie
i przełączając ustawienia obiektywu, wszystko, co znajdowało się przede mną. Bywały okresy większej i mniejszej intensywności, monotonii
i widocznych zmian. Z powstałych zdjęć budowałam kolaże fotograficzne, składane na zasadzie modułów (każde pojedyncze zdjęcie miało wymiary 1 x 1 cm). Projekt rozpoczęłam w 2020 roku, podczas rezydencji w Bałtyckiej Galerii Sztuki Współczesnej, i kontynuuję go równolegle
z pracą nad obiektami malarskimi.
Zdania, cytaty, tytuły – wycinki z dzienników, 1996 – 2024, kolejność nie jest chronologiczna:
1. „Maluję to, czego nie mogę sfotografować, fotografuję to, czego nie mogę namalować” Man Ray
2. “… jeśli coś nudzi wykonane raz, zrób to dwa razy, jeśli wciąż jest nudno, zrób to cztery razy, jeśli…” John Cage
3. Poszukuję momentu powrotu, z abstrakcji do figuracji.
4. „Przykazanie św. Ignacego: po pierwsze nie nudzić!”
5. Znaleźć sposób na skondensowanie moich prac, zmniejszenie, sprawienie, aby były łatwiejsze w przechowywaniu.
6. Nigdy nie wyrzucę żadnego z moich obrazów.
7. Psychoterapia: prace przed, prace po.
8. Wycinki obrazów, wycinki rzeczywistości.
9. Zbieram odrzucone, nieudane obrazy osób artystycznych.
10. „Posiadać świat w postaci obrazów to przeżywać powtórnie rzeczywistość” Susan Sontag
11. „Nic nie jest nudne, jeśli przyglądasz się temu wystarczająco długo” Gustaw Flaubert
12. „Malarstwo jest odpowiedzią na wszystkie pytania”
13. „Ilość może czynić jakość.”
14. „Jeżeli się wstydzisz, przestań być artystką”
15. „Jeśli Cię nie zapraszają, to pojedź sama”
16. Artystka siedzi w pociągu.
17 „Nie obchodzi mnie, że piszę kiepsko, pisać można nauczyć się tylko przez pisanie.”
18. „Kręcisz się w kółko...”
19. „Zakryte – odkryte”
20. Obejrzyj „Człowieka, który śpi” Georgesa Pereca i przeczytaj!
21. Film Józefa Robakowskiego „Bliżej – dalej”
Spacer po wstędze Möbiusa
Biuro Wystaw Artystycznych w Kielcach
29.04 - 16.06. 2024
„Spacer po wstędze Möbiusa” jest malarską i fotograficzną opowieścią o moim istnieniu, uwikłaniu emocjonalnym w historie rodzinne i ich wpływie na rozwój mojej praktyki artystycznej. Równolegle realizuję projekty malarskie zestawiając je z fotograficznymi i filmowym, dokumentując moje życie i integralny z nim proces twórczy. Odsłaniam uprzednio skrywane historie i przeplatam je z nieprzedstawiającymi formami. Wystawa jest dodatkowo przekazem o tworzeniu mojej artystycznej strategii w oparciu o różnego rodzaju modyfikacje materii jak przekształcanie, powielanie, dekonstruowanie i rekonstruowanie serii powtarzalnych gestów.
Projekt „Opowieści o codzienności” realizuję od trzech lat fotografując aparatem w smartfonie, w pewnych odstępach czasu siebie („selfie”) i wszystko, co znajduje się przede mną. Z powstałych zdjęć (każde ma wymiary 1 x 1 cm) układam kolaże zestawiając je ze sobą naprzemiennie. W oparciu o moduły, tworzę stale powiększającą się strukturę. Przedstawiam opowieść o mijającym czasie, wycinkach rzeczywistości i buduję ciągi zdarzeń demokratyzując każdą z zaistniałych sytuacji. Nie tworzę narracji, nie estetyzuję pojedynczych kadrów, ale pokazuję je w niezmienionym kształcie. Wycinając i sklejając ciągi teraźniejszości ponawiam wypracowany i osobisty gest zapożyczony ze sposobów tworzenia obiektów malarskich, przekładam go również na doświadczenia filmowe i na inne media.
Obiekty malarskie tworzę z obrazów, zarówno moich jak i innych artystek i artystów, biorących udział w moich działaniach. Wykorzystuję niezaakceptowane, odrzucone obrazy lub tworzone intencjonalnie do bycia zniszczonymi. Przekształcam je w materię malarską: tnę w pasy, sklejam i prasuję lub wyplatam z nich nowe formy. Sprawiam, że są oglądane w skondensowanej i zmienionej formie, bardziej akceptowanej. Obiekty z biegiem czasu ulegają modyfikacjom, wkomponowuję do nich dodatkowe elementy, ponownie tnę i sklejam układając z nich dalsze konfiguracje.
Proces twórczy dzielę na dwa etapy: pierwszy, to czas przed rozpoczęciem psychoterapii, drugi to czas po jej zakończeniu. Obecnie odsłaniam to, co w przeszłości zakrywałam stawiając siebie w centrum moich zainteresowań twórczych. Poszukiwania przyrównuję również do permanentnej drogi po wstędze Möbiousa. Im bardzie poruszam się do przodu, tym bardziej powracam do początku, zataczając swoiste kręgi. Czerpiąc inspiracje z wczesnej aktywności i przetwarzając istniejące koncepcje do nowych form, nieustannie powracam do tego samego sposobu pracy. Z niezaakceptowanych obrazów wytwarzam nowe obiekty zwiększając ich wartość, a z pojedynczych zdjęć i pamiątek rodzinnych tworzę obiekty sztuki.
Weronika Teplicka
Möbiusa wstęga – mat. jednostronna powierzchnia z brzegiem, uzyskiwana przez sklejenie 2 przeciwległych boków prostokąta, po jego uprzednim skręceniu, tak by pary przeciwległych wierzchołków zostały utożsamione; modelem wstęgi Möbiusa jest prostokątny pasek papieru, sklejony końcami po uprzednim obróceniu jednego końca o 180°; wstęga Möbiusa jest ograniczona jedną krzywą zamkniętą; przecięcie wstęgi Möbiusa wzdłuż linii środkowej nie powoduje rozpadu wstęgi na 2 oddzielne kawałki. [1]
[1] https://encyklopedia.pwn.pl/haslo/Moebiusa-wstega;3942439.html
powtarzam się
Tematem wystawy „Powtarzam się” jest opowieść o mnie jako artystce i tworzeniu strategii artystycznej w oparciu o przetwarzanie, powielanie, dekonstruowanie
i rekonstruowanie niezmiennego i jednakowego gestu. Przedstawiam obiekty malarskie z serii „Skamieliny” i „Stany tymczasowe” powstałe z moich szkiców malarskich oraz nieudanych i niezaakceptowanych obrazów, również innych artystek i artystów. Tnę je w pasy, sklejam i ściskam w prasie zmieniając ich strukturę
i sprawiając, że z odrzuconych elementów stają się dziełami sztuki. Analogicznie do moich
doświadczeń malarskim pokazuję też projekt fotograficzny, będący zapisem i dokumentacją mojego życia, uwzględniający również mój proces twórczy. Pokazuję wycinki i fragmenty rzeczywistości montując z nich kolaże fotograficzne. Nie nadaję żadnemu ze sfotografowanych wydarzeń większej ważności, raczej pokazując jeden motyw obok drugiego demokratyzuję ich znaczenie. Pracę nad projektem „Opowieści o codzienności” rozpoczęłam
w pierwszych miesiącach 2020 roku wraz z zakończeniem psychoterapii. Poddałam się temu procesowi, aby zrozumieć siebie i zaakceptować. Konsekwencją tego stanu jest się ogromna potrzeba mówienia o sobie i umieszczania siebie w centrum poszukiwań twórczych. Projekt polegał na kolekcjonowaniu zapisków moich zwykłych, powtarzalnych czynności i drobnych wydarzeń; na tworzeniu kolaży z przekrojów rzeczywistości i z migawek codzienności. Średnio co 15 - 30 minut wykonuję aparatem w telefonie dwa zdjęcia: fotografuję siebie („selfie”) i wszystko co znajduje się przede mną. Ze zdjęć tworzę kolaże. Nie stosuję narracji, nie estetyzuję żadnego z kadrów, skupiam się na szczegółach, tu i teraz.
W obiektywny sposób pokazuję moje życie składające się z codziennych i powtarzalnych aktywności. Opowiadam o minionym czasie rozciągając go na płaszczyźnie
i sprawiając, że podróż do mojej pamięci staje się możliwa. Oglądając zmultiplikowane zdjęcia mogę przeżywać moje życie po raz kolejny.
/Weronika Teplicka/
Galeria 81 º w Warszawie
22.10 - 26.11.2022
„… jeśli coś nudzi wykonane raz, zrób to dwa razy, jeśli wciąż jest nudno, zrób to cztery razy, jeśli…”[1] John Cage
Tytułowa „Nuda” jest dla Weroniki Teplickiej potencjałem, niekończącą się możliwością, z której czerpie tworzywo dla swojej twórczości. Nikt nigdy nie zobaczy obrazów namalowanych przez artystkę, ponieważ maluje je po to, by je zniszczyć. W poczuciu frustracji i zmęczenia, poszukując sposobu na przechowywanie nieudanych prac, badając możliwości ich zmniejszenia, zmiany i skondensowania formy, Teplicka zaczęła ciąć swoje obrazy, sklejać je i następnie sprasowywać. Metodę przetwarzania obrazów stworzyła pracując w introligatorni, gdzie zainspirował ją widok pasków makulatury, powstałej przy obcinaniu gilotyną brzegów książki. Teplicka tnie obrazy specjalnie namalowane przez nią do dalszego przekształcania, tnie również nieudane prace znajomych artystek i artystów podarowane jej w tym celu oraz obrazy kupione na bazarach lub znalezione na śmietniku. Ważny jest sam proces transformacji, przygotowywanie tworzywa – malowanie obrazów oraz przetwarzanie ich w obiekty. Artystka mówi, że uprawia swego rodzaju recykling, pocięte i posklejane prace nadal tnie i skleja z nich kolejne obrazy. Poszukując nowych sposobów na przetwarzanie obrazów, zaczęła wyplatać z pociętych płócien nowe obiekty. Dekonstruuje i rekonstruuje, niszczy i naprawia. Każdy obiekt ma swoją historię. W Wozowni artystka pokaże wybrane obiekty powstałe na przestrzeni kilkunastu lat, m.in. serię: „Wszystko, co zdążyłam zachować”, która powstała po śmierci ojca, z jego pociętych koszul; serię „Stany tymczasowe”, w której tworzywem stały się nieudane obrazy; serię: „Martwe natury zebrane”, w których artystka łączy abstrakcję z formą przedstawiającą. Obok obiektów malarskich zobaczymy również kolaże zdjęć – zapiski codzienności, które Teplicka prowadzi od dwóch lat. Na wystawie „Nuda” będziemy mogli, nie tylko obejrzeć obiekty, ale staniemy się również uczestnikami procesu twórczego. Wraz z artystką będziemy ciąć, sklejać, przeplatać i wyplatać nowe obiekty. Podczas swojej obecności w Wozowni Teplicka będzie również kontynuowała projekt „Opowieści codzienności”. Obiekty oraz kolaże zdjęć powstałe na wystawie będą zaprezentowane publiczności podczas finisażu.
[1].Zob.: (zenistyczny) tekst Johna Cage’a o nudzie, w: Susan Sontag, Jak świadomość związana jest z ciałem, Dzienniki, t. 2, Wydawnictwo Karakter, s. 176.
Otwarcie wystawy: 15.07.2022 (piątek), godz. 18.00
Artystka obecna: 15, 16, 17.07 / 5, 6, 7.08 / 19, 20, 21.08
finisaż: 28.08, godz. 16:00
kuratorka: Joanna Gwiazda
Galeria Sztuki Wozownia
w Toruniu
Nuda
"Drapieżne serca"
Wernisaż wystawy połączony z premierą 2 części filmu „Drapieżne serca” + performance Anny Steller „Rozwidlenie”: 16 września 2022 godz. 18:00
Oprowadzanie kuratorskie: 16 września 2022 godz. 19:00
Wystawa do 6 listopada 2022
Kuratorki: Emilia Orzechowska, Katarzyna Swinarska, Alina Żemojdzin
Artystki: Angelika Fojtuch, Edyta Hul, Agata Królak, Honorata Martin, Agata Nowosielska, Katarzyna Pastuszak, Anna Reinert, Grażyna Rigall, Anna Steller, Katarzyna Swinarska, Weronika Teplicka, Ania Witkowska, Agata Zbylut, Alina Żemojdzin